Viewing posts from November, 2018
Islandzkie duchy niekoniecznie sa podobne to licznych białych dam czy czarnych wdów tak rozpowszechnionych w tradycji polskiej. To znaczy gdyby poszukać, to pewno i takie by się znalazły, tyle że na Islandii nie ma zamczysk, w których starszyć by mogły upiory minionych włacicieli. Nie, duchy islandzkie prowenięcję mają raczej ludyczną, prześną. To nie są zwiewne istoty utkane z... ducha. One są zrobione z materii, z gleby. Nie noszą białych szat (chyba że w takich zostały pochowane, ale szaty te bywają brudne), lecz ciuchy w kolorach ziemistych, takich jak tradycyjny islandzki przyodziewek. Ale zacznijmy od pieca.
Jacek Godek (48)