Viewing posts from January, 2016
Na początek jak zwykle kilka słów tytułem wyjaśnienia. Miðgarðsormur (również: Jörmundgand, Midgårdsormen itd.) to w mitologii nordyckiej gigantyczny wąż opasający Miðgarð (ang. middle-earth czyli „śródziemie”). Czyli świat zamieszkiwany przez ludzi. Świat ten znajduje się wewnątrz jesionu Yggdrasil. Wąż ów jest, a jakżeby inaczej, dzieckiem (?) … potomkiem (?)… pomiotem (?) Lokiego i olbrzymki o imieniu Angerboda. Zresztą Angerboda urodziła Lokiemu trójkę potomstwa. Oprócz węża także wilka (znany nam z utworu pod tytułem Fenrir) i boginię Hel (na przekład musimy jeszcze chwilę poczekać, bo pierwej w kolejności czeka Narfi). Swoją drogą ciekawe, czy nasz półwysep nie ma nic wspólnego z nordycką boginią zmarłych śmiercią naturalną?
Latem ubiegłego roku popełniłem tekst o Vatnsenda-Rósie, dziewiętnastowiecznej poetce, akuszerce, kobiecie wyzwolonej. Wspomniałem tam o niejakim Natanie Ketilssonie, jednym z jej kochanków, zresztą niewiernym. I obiecałem napisać kilka słów na jego temat. Oto te słowa:
Jacek Godek (48)