Drugi kawałek z Baldura - Atak

Posted by: Jacek Godek | 7 years, 7 months ago | 0 comments

Spokojny wiking Baldur zauważa nadciągającą z nieba bestię, która zabija całą jego rodzinę i niszczy gospodarstwo. Bo wilikngowie, wbrew obiegowym sądom, nie byli wyłącznie okrutnymi wojownikami. Wielu z nich było przednimi rzemieślnikami, poetami (skaldami), rolnikami, kupcami. Zresztą inaczej być nie mogło, skoro najważniejszy z nordyckich bogów, Odinn, był poetą i medrcem.

Oto kawałek:

https://www.youtube.com/watch?v=AqZI3fMqF_c

Wieczór, od północy chłód

Nadciąga nad wrzosy;

Łopot skrzydeł, to zjaw lud

Wilki stroszą włosy.

 

Przejechałem ziemię mą, wypłynąłem w fiord

Morze spokojne, i sprzyjał mi Njord

Zmieniało się światło, spojrzałem na Skord

Nieładny widok ujrzałem

 

Nad szczytem się kłębią najczarniejsze z wojsk

Łódź swoją zwróciłem i dawaj na ląd.

Kamienne ich skrzydła, bojowych kłów rząd

I wrzask, który ciszę przerywał

 

Cień rzucał potworny, i wzbudzał lęk

Jatkę urządził i w szkodę mi wszedł

Tak utonęła ma najdroższa pieśń

Zabito wszystko com kochał

 

Bronić ich miałem lecz spóźniłem się

Niech wiedzą ludzie nie żyje nikt, nie.

Wprzód czystą skórę obecnie brud żre,

Świat mój obrócił się w nice.

 

Widzę:

Dzieciaka rzeź, krew broczy zeń

Widzę:

Zwierzęta zarżnięte, rodzina też.

Widzę:

Niewinna krew, małżonki śmierć

Widzę:

Rodzina kochana zarżnięta jak pies.

 

Widzę:

Dziewczyn zgon, córek dwóch

Widzę:

Czerwone szpony rozdarły im brzuch

Widzę:

Uwiędły kwiat, czy pytał się kto

Widzę:

Śmierci posłaniec zabrał się stąd.

 

Gdy przez sad

Szedłem sam

Miecza raz

Hel mnie ma

Skrzydeł świst

Krwawy wilk

Kto zacz wiem

Zemszczę się.

Currently unrated

Comments

There are currently no comments

New Comment

required

required (not published)

optional

Recent Posts

Archive

2019
2018
2017
2016
2015

Authors

Jacek Godek (48)

Feeds

RSS / Atom

Friends: