Dzisiejszy wpis dedykowany jest wszystkim tym, którzy słuchają Skálmöld. Ponieważ piszecie, że interesuje Was ta kapela i chcecie poznać jej teksty, to proszę bardzo.
Zacznijmy od płyty Börn Loka, czyli Dzieci Lokiego, ale nie od początku. Zacznijmy od najbardziej chyba rozpoznawalnego kawałka „Glepinir”. To chyba trzeci utwór na płycie. Lubię ten kawałek zwłaszcza w wykonaniu symfonicznym. Chociaż pewno dobrze znacie mitologię skandynawską, to tytułem wstępu wyjaśnię kilka pojęć, których znajomość jest wskazana przy czytaniu tekstów.
Tytuł płyty. Dzieci Lokiego. Loki był (jest) mitologicznym Olbrzymem, zaliczanym w poczet Bogów. Być może chwilowo i przez pomyłkę. Pomyłki wśród bogów też się zdarzają, kto wie czy nie częściej niż wśród ludzi. Loki symbolizuje ogień i oszustwa. Przez osiem lat był kobietą i wtedy zrodził wiele potworów. Jego dziełem (płodem?) są m.in. wilk Fenrir, wąż Miðgarðsormur i bogini umarłych Hel (w Polsce ma nawet swój półwysep i miasteczko). Podarował Óðinnowi rumaka Slepinira, a Þórowi (Thorowi) towarzyszył w wielu wyprawach. Ma wrócić na czele Olbrzymów i wziąć udział w pierwszej bitwie Ragnarök przeciwko Ásom.
Fenrir. Olbrzymi wilk, który ziewając górną szczęką dotykał nieba, a dolną ziemi. Obawiając się zwierzęcia kiedy dorośnie, Bogowie postanowili spętać go łańcuchem Læðing (Løding). Fenrir jednak wyswobodził się z pęt. Urwał się także z kolejnego łańcucha zwanego Drómi. Karły, jako mistrzowie rzemiosła, uplotły więc misterny sznur zwany
Glepinir. Z pozoru cienki i wątły, ale w istocie mocniejszy od innych. Powstał z magicznych materiałów: tupotu kocich stóp, kobiecej brody, korzenia góry, ścięgien niedźwiedzia, oddechu łososia i ptasich plwocin. Zwietrzywszy podstęp , Fenrir pozwolił się związać jedynie pod warunkiem że jeden z bogów włoży mu rękę w paszczę. Odważył się na to Týr, a im bardziej wilk się szarpał, tym mocniej zaciskał zęby, aż w końcu odgryzł boską dłoń.
Wszystkie akcesoria służące do pozbawienia bestii wolności wykonały karły.
A teraz przejdźmy do tekstu:
Z Lokiego się Fenrir zrodził
Złości pełen ponoć wilk
W mglisty dzień na świat przychodził
Zagrożeniem światu był
Bacznie go obserwowano
Młody szczeniak rósł szybko
Czas uciekał bez wątpienia
Spętać zaraz trzeba go
Najpierw Læðing nałożono
Fenrir by spętany był
Zarośnięty, brzydki, wielki,
Łańcuch pękł - wilk miał dość sił
Gdy Fenrira Dróni spętał
W sił szacunek wdał się błąd
Wilk pazurem, gromkim rykiem
Wyswobodził się z tych pęt
Kocie tupanie, damska broda
Magię swą do tego dodam
Ścięgna niedźwiedzie, góry korzeń,
Czekać trzeba w nocnej porze,
Ślina ptaka, oddech ryby
Dla karła problem na niby,
Miesiąc wiele dróg przemierzył
W nagrodę mi sznur powierzył
Sznur od wszystkich cieńszy sznurów
Rzadki karłów zdolnych cud
Nim do Lyngvi wilka zwiedli
Wiele im narobił szkód
W moich rękach mam Gleipnira
Patrzę prosto w ślepia dwa
Tyr i Odinn oraz Slepinir
Ufam, że stąd wrócę ja
Pęta te od innych cieńsze
Rzadki karłów zdolnych cud
Nim do Lyngvi wilka zwiedli
Wiele im narobił szkód
W moich rękach mam Gleipnira
Patrzę prosto w ślepia dwa
Tyr i Odinn oraz Slepinir
Ufam, że stąd wrócę ja.
A tu jest link do youtuba:
https://www.youtube.com/watch?v=jittKoZy8D4
I na koniec jeszcze tylko wyjaśnienie co to Lyngvi. Niewielka wysepka na której, według mitologii nordyckiej, więziono (więzi się) Fenrira, który ma się zerwać gdy nadejdzie Ragnarök.
To tyle, za jakiś czas wrzucę w internetowy krwiobieg kolejny tekst z Dzieci Lokiego.
Share on Twitter Share on FacebookJacek Godek (48)
Comments
Mateusz Wilk 9 years ago
Cięższe brzmienia :) Pochwalić twórców za promocje islandzkiej kultury. Tak na marginesie mam pytanie o nowe pozycje książkowe, czy można się spodziewać jakiś nowych kryminałów przetłumaczonych na polski? Podczas ostatniego pobytu na Islandii zaopatrzyłem się z anglojęzyczną wersję Black Skies Indridasona, jednak czytanie w języku obcym to nie to samo co po polsku ;)
Link | ReplyJacek Godek 9 years ago
To prawda, pochwalić wypada. Zwłaszcza że trzeba by odkręcić to, co w sprawie religii Północy ponawywijał Hitler i jego ludzie. Co do przekładów to nie wiem aby coś nowego się szykowało. Ale zastanawiam się czy by nie wziąć sprawy we własne ręce i zająć się wydawaniem islandzkiej literatury, chociaz to zajęcie wielce niepewne i dość kosztowne.
Link | ReplyMateusz Wilk 9 years ago
Przedsięwzięcie zaiste niepewne biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku wydawniczym, ale jeden pewny czytelnik już jest ;-)
Link | ReplyJacek Godek 9 years ago
Jeden to więcej, niż żaden :) Mój pomysł jest takie, żeby to przyszli czytelnicy wybrali książkę do tłumaczenia i wydania. Ale na to jeszcze mam trochę czasu. Najpierw chcę postawić na trolle i elfy i przygotować wybór opowieści o tych wdzięcznych istotkach. Papierowy oczywiście.
Link | ReplyJohanna Magdalena Andresdottir 9 years ago
Jeśli można, wrzucę link do oficjalnego video Gleipnir:
Link | Replyhttps://www.youtube.com/watch?v=NSV7mxNTzlg
Reżyserem jest Bowen Staines, ten który wyreżyserował też video "Fjara" Sólstafir:
https://www.youtube.com/watch?v=A6j7mUxGz20
Jacek Godek 9 years ago
Czy to znaczy, ze Fjarę też mam przetłumaczyć, Młoda Damo?
Link | ReplyJohanna Magdalena Andresdottir 9 years ago
nie śmiałam prosić ...
Link | ReplyJacek Godek 9 years ago
Ale nie obiecuję, że dzisiaj :)
Link | ReplyJohanna Magdalena Andresdottir 9 years ago
Jutro byłoby super ;)
Link | ReplyJohanna Magdalena Andresdottir 9 years ago
Jeszcze cieplutki, nowiutki "Að Vetri" Skálmöld:
Link | Replyhttp://www.metalunderground.com/news/details.cfm?newsid=118069
Jacek Godek 9 years ago
Utwór na pewno zostanie spolszczony, tylko nie wiem jeszcze kiedy.
Link | ReplyNew Comment